Roman Baran na Slovakia Ring – torowy finał wyścigowego sezonu

10/23/2020

Po 33 dniach, jakie upłynęły od Wyścigu Prządki i zakończenia Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski 2020, nadeszła pora na finał zmagań w słowackim czempionacie. Ostatni wyścig MSR PAV 2020 w ciekawy sposób zapisze się w historii, ponieważ 24 i 25 października zawodnicy wyścigów górskich zmierzą się na trasie wytyczonej na torze Slovakia Ring.

Na trasie liczącej 3250 metrów, zmierzy się w sumie 49 kierowców, a w stawce OMV MaxxMotion Hill Climb Race SLOVAKIA RING 2020 nie zabraknie również Polaków. Jednym z czterech reprezentantów Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski będzie Roman Baran, który wystartuje w barwach zespołu L Racing Liptak.  

Kierowca Mitsubishi Lancera Evo, po zaciętym pojedynku w Korczynie, który toczył z Igorem Drotarem i Łukaszem Nowakiem, polski sezon zakończył, jako Wicemistrz Polski w Klasie 3A. Wynik ex equo ostatecznie rozstrzygnął się „na punkty” dla Igora Drotara, który miał na koncie więcej wygranych rund. Rzeszowianin ma jednak szansę dopisać do tegorocznego dorobku jeszcze jeden tytuł. Na dwie rundy przed końcem MSR PAV 2020 zajmuje drugie miejsce w Klasie 3A (za Igorem Drotarem), a w całej Grupie 3 traci 20 punktów do podium.

W tej walce Romana Barana wspierać będą: L Racing Liptak, Miasto Rzeszów – Stolica innowacji, Szik, Bendiks, Handlopex dystrybutor opon Paxaro, DBA Disc Brakes Australia, ATS – najlepsze felgi, B3Studio, Cutline, MPWiK Rzeszów, L Sport, Motul, CR-turbo.pl, Carrera, Placard, MTD, Inter-Cars, Xtreme Clutch, NGK oraz TVP3 Rzeszów.

Pierwszy podjazd treningowy w sobotę od 8:30, ale ciekawostką będzie to, że zarówno treningi, jak i przejazdy wliczane do klasyfikacji będą przejeżdżane aż 3-krotnie.

Roman Baran: Wśród wielu nietypowych rozwiązań, jakie przyniósł „covid-owy” sezon 2020, czeka nas jeszcze jedno sportowe wyzwanie. Po raz pierwszy o punkty wyścigów górskich powalczę na torze wyścigowym, ale tym bardziej jestem ciekaw tego, co przyniesie weekend.

W emocjach, na gorąco, ogłosiłem, że kończymy sezon z tytułem Mistrza Polski, ale podliczone dokładnie punkty jednak zdecydowały inaczej. Gratuluje Igorowi tytułu, a nasze drugie miejsce, o przysłowiowy włos, za zawodnikiem takiego formatu, to dla naszego zespołu nadal cenny sukces. Walka z Igorem była bardzo zacięta i dała wiele satysfakcji, więc cieszę się, że w ten weekend będziemy znów mogli się zmierzyć, mimo, że w dwóch różnych klasach.

Po Korczynie pozostał sportowy niedosyt, więc postaram się jak najlepiej wykorzystać ten ostatni wyścig sezonu. Jesteśmy na drugim miejscu w klasie, więc stawka jest wysoka, ale chcę też tym startem podziękować zespołowi i wszystkim naszym partnerom, za cały tegoroczny wysiłek. Zanim przystąpiliśmy do odbioru administracyjnego i BK to cały zespół, z wynikiem negatywnym, przeszedł testy na Covid-19. Jesteśmy więc w pełnej gotowości szykuje się bardzo ciekawy weekend. Bądźcie z nami i trzymajcie mocno kciuki!