W ostatni majowy weekend odbyła 21. edycja Wyścigu Górskiego Prządki, w ramach której rywalizowano nie tylko o punkty Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, ale także Mistrzostw Słowacji, czy prestiżowych mistrzostw Europy FIA CEZ, czy międzynarodowego pucharu FIA IHC – co łącznie zgromadziło na starcie 73 kierowców z ośmiu państw Europy.

W tej mocnej międzynarodowej obsadzie nie zabrakło Romana Barana, a zawodnik z Rzeszowa wywalczył w zawodach bardzo cenny wynik. Od swojego debiutu w Korczynie bardzo pozytywnie wypowiadał się o trasie i wyścigu, który ze względu na bliski dystans, traktuje jako swój domowy. Nie raz świętował tutaj sportowe sukcesy, a teraz dopisał do tej historii kolejny ważny rozdział.

Przez cały weekend, na 4,5 km trasie toczył zacięty pojedynek ze swoim rywalem w Klasie 3B, Jakubem Ulanowskim, ale jednocześnie notował cenne wyniki w klasyfikacji generalnej Kategorii 1 (dla samochodów o zamkniętej konstrukcji nadwozia). Z każdym sobotnim podjazdem systematycznie poprawiał swoje tempo, przed finałowym wyścigiem tracąc do głównego konkurenta zaledwie 0,277 sekundy. O zwycięstwie rywala w Hyundai i20 R5 zdecydowało ostatecznie 1,730 sekundy. Roman Baran był szósty w Kategorii 1 (ósmy w całym wyścigu), a przede wszystkim drugi w klasie. Ulanowski i Baran dzielili także podium w Grupie 3, w czwartej rundzie wyścigowych mistrzostw Słowacji.

Reprezentant ekipy Baran Motorsport zrobił pierwszy krok do awansu w klasyfikacji sezonowej GSMP 2024, ale największe emocje zostawił jednak na niedzielę. Już na porannym treningu wziął rewanż na rywalu z 3B, ale przede wszystkim był czwarty (0,704 sekundy za podium Kategorii 1). W drugim podjeździe był równie skuteczny – tym razem 0,715 sekundy właśnie za Jakubem Ulanowskim i za podium. Jak się okazało, czwarte miejsce było tego dnia kluczem do sukcesu, ponieważ podjazdy wyścigowe ukończone dwukrotnie właśnie na tej pozycji dały w sumie trzeci stopień podium w czwartej rundzie GSMP 2024. Roman Baran na oficjalnej ceremonii odbierał puchar stojąc obok Grzegorza Rożalskiego (Mitsubishi Lancer Evo) i Karola Krupy (Skoda Fabia CT). Z Jakubem Ulanowskim podzielił się podjazdami wyścigowymi w klasie, ale tym razem to Rzeszowianin był pierwszy.

Do bilansu Wyścigu Prządki Roman Baran dodał jeszcze trzeci stopień podium w Kategorii 1, zarówno w mistrzostwach Słowacji i mistrzostwach Europy, zwycięstwo w słowackiej Grupie 3 oraz mocne czwarte miejsce w prestiżowym FIA IHC. Po zatwierdzeniu wyników oficjalnych potwierdziło się również, że z 43 punktami awansował do czołowej trójki klasyfikacji sezonowej mistrzostw Polski. Przed kolejnymi rundami na trasie w Magurze Małastowskiej (21 – 23 czerwca) dzieli to miejsce ex equo z Karolem Krupą.

Roman Baran: Trzeci stopień podium i cenne punkty do klasyfikacji sezonu – weekend w Korczynie nie mógł ułożyć się lepiej, zwłaszcza, że mieliśmy w tym pojedynku tak mocnych rywali. Wyścig Prządki to dla mnie okazja by wystartować przed własnymi kibicami i mam nadzieję, że odwdzięczyliśmy się tym wynikiem za doping. Przede wszystkim gratulacje dla Jakuba Ulanowskiego, ponieważ nie pozwalał odpuścić nawet na moment i wyszła z tego naprawdę piękna walka. Oby więcej takich pojedynków.

Nie obyło się bez przygód, ponieważ silnik w naszym Lancerze trochę przerywał. W najważniejszym momencie jednak nie zawiódł i mogliśmy świętować wywalczenie podium. Słoneczna pogoda, tłumy kibiców i jak zawsze świetna atmosfera – dobrze było znów wrócić do Korczyny i naładować się pozytywną energią przed startem w Magurze. Podziękowania dla zespołu i kibiców, za piękny wyścigowy weekend.

W sezonie 2024, zespół Romana Barana wspierają: Valvoline, Handlopex dystrybutor opon Matador, SZiK, NGK, Bendiks Rzeszów, Inter-Cars, MTD Przyczepy, ATS Hightech Wheels Superior Industries, mtuning.pl, Ecumaster, MPWiK Rzeszów, Miasto Rzeszów – Stolica innowacji, NTB Profesjonalny Styropian, Acordi, CR-turbo.pl, Xtreme Clutch, L Racing Team Liptak, B3Studio, Cutline, IN-DRILL, Carrera, Automobilklub Rzeszowski, TVP3 Rzeszów i Buchti.pl Promotion.